Pojedynek spadkowiczów z I ligi dla Górnika Łęczna. Zielono-czarni rozbili w sobotę Ruch Chorzów aż 5:1. Na dodatek podopieczni Rafała Wójcika awansowali na pierwsze miejsce w tabeli II ligi.
Początek spotkania nie zapowiadał, że gospodarze wygrają aż tak wysoko. To „Niebiescy” atakowali i mieli swoje szanse na gole. Świetnie między słupkami spisywał się jednak Sergiusz Prusak. Po kilkunastu minutach gry, które przebiegały pod dyktando gości wreszcie w 18 minucie czujność Kamila Lecha sprawdził Mohamed Essam. Później gra się wyrównała. W końcówce pierwszej odsłony Górnik wywalczył rzut karny. Piłkę na 11 metrze ustawił oczywiście Patryk Szysz i pewnym strzałem dał swojemu zespołowi prowadzenie. Do przerwy nic się już nie zmieniło.
Druga odsłona? Duża huśtawka nastrojów dla kibiców Ruchu. W 65 minucie Wojciech Kędziora doprowadził do wyrównania. A kilkadziesiąt sekund później drugą żółtą kartkę obejrzał Bartłomiej Kulejewski. A to oznaczało, że przyjezdni będą kończyli zawody w dziesiątkę.
Drużyna trenera Wójcika nie zmarnowała szansy. W samej końcówce zdobyła jeszcze... cztery bramki. Na 2:1 szybko strzelił rezerwowy Jakub Chrzanowski. Na kwadrans przed końcowym gwizdkiem było już pewne, że trzy punkty zostaną w Łęcznej. Wówczas Tomasz Tymosiak trafił na 3:1. A dzieła zniszczenia dokonali: Kamil Bętkowski i ponownie Szysz.
Górnik Łęczna – Ruch Chorzów 5:1 (1:0)
Bramki: Szysz (43-z karnego, 89), Chrzanowski (72), Tymosiak (74), Bętkowski (85) – Kędziora (65).
Górnik: Prusak – Zagórski (86 Szczerba), Waleńcik, Pajnowski, Pisarczuk – Dzięgielewski, Tymosiak, Sosnowski (70 Bętkowski), Łuszkiewicz (81 Korczakowski), Szysz – Essam (66 Chrzanowski).
Ruch: Lech – Komarnicki, Obst, Kulejewski, Bartolewski – Kowalski (79 Nowakowski), Urbańczyk, Walski (59 Kędziora), Bogusz (86 Sikora), Podgórski – Balicki (68 Małkowski).
Żółte kartki: Essam, Szysz – Kulejewski, Bartolewski, Kowalski, Walski.
Czerwona kartka: Bartłomiej Kulejewski (Ruch, 66 min, za drugą żółtą).
Sędziował: Paweł Kukla (Kraków). Widzów: 1658.